Mimo że współczesna technologia wciąż się rozwija, to w ostatnim czasie gry planszowe(https://www.taniaksiazka.pl/gry-planszowe-i-karciane-dla-kazdego-c-540.html) wydają się wrócić do łask i przeżywają obecnie renesans. Gry takie można zakupić zarówno w sklepach stacjonarnych jak i internetowych, a nawet wypożyczyć za darmo bądź za niewielką opłatą w kawiarniach czy bibliotekach miejskich. Jeśli jednak zastanawiasz się nad zakupem jakiejś konkretnej planszówki, gdyż przypadła ona do gustu tobie bądź twoim dzieciom to ten artykuł jest dla ciebie.
Z tego artykułu dowiesz się:
Jenga, czyli klasyk klasyków
Poniższe zestawienie zaczniemy od klasyka, bowiem Jenga zdecydowanie do nich należy. Dziś trudno chyba o osobę, która nie spróbowała swoich sił w tej, wydawać by się mogło na pozór łatwej grze. Ćwiczy ona umiejętności umysłowe jak i zręcznościowe i ich wzajemną koordynację i współprace. Jest to gra uniwersalna, stworzona dla dowolnej liczby osób natomiast ze względu na pożądane umiejętności zręcznościowe przeznaczona jest raczej dla dzieci w wieku szkolnym. Jenge w zależności od firmy, rozmiaru i miejsca zakupu można dostać już od niecałych dwudziestu złotych. Jest więc ona zdecydowanie przystępnie cenową grą.
Dooble-dobra gra na refleks
Zasad Dooble również nie trzeba raczej nikomu tłumaczyć, a zasady tej gry nie należą do skomplikowanych. Cena oryginalnej wersji gry nie jest dość wysoka, bowiem za niewielkie pudełko z kartami musimy zapłacić około czterdziestu złotych. Tak samo jak w przypadku Jengi, nazwa Dooble została zastrzeżona, jednak nie przeszkodziło to innym przedsiębiorcom w stworzeniu bardzo podobnych gier, które różnią się tylko nazwą, dzięki czemu można je dostać za o wiele niższą cenę.
Pędzące żółwie
Gra polega na wyścigu tytułowych żółwi, którymi uczestnicy poruszają za pomocą kart. Rozgrywka działa trochę na zasadzie tradycyjnego chińczyka, jednak posiada ciekawe urozmaicenie, bowiem żółwie w przypadku przebywania na tym samym polu nie zbijają się ze sobą, a kontynuują wspólnie podróż do mety. Maksymalna ilość graczy to cztery osoby w wieku od pięciu lat w górę. Gra cenowo wypada bardzo podobnie do swoich poprzedników, bowiem jej cena wacha się do około dwudziestu złotych do czterdziestu.
Było sobie życie/Byli sobie podróżnicy
Obecni rodzice z pewnością pamiętają tytułowy serial z czasów swojego okresu dzieciństwa i dorastania. Gra składa się z planszy i pionków oraz mnóstwa pytań na zróżnicowanych poziomach trudności. Wiek uczestników szacuje się od sześciu lat w górę, więc stęsknieni za serialem rodzice śmiało mogą spędzić czas ze swoim podopiecznym i przybliżyć mu edukacyjna wartość kreskówki. Oprawa graficzna tej planszówki również zasługuje na docenienie, bowiem jest ona bezpośrednim nawiązaniem do serialu.
Uno i Dos
Dla siedmiolatków idealną rozrywką będzie gra Uno. Choć to kolejna na tej liście gra będąca klasyką i również jej zasad nie trzeba nikomu tłumaczyć, to warto wspomnieć, że na rynku pojawiła się również dodatkowa wersja tej gry — Dos. Zasady Dos są podobne, jednak bardziej skomplikowane. Obydwie wersje można kupić już od piętnastu złotych.
Taboo, czyli gra z kreatywnością
Gra podobna trochę do kalamburów, ale z tą różnicą, że zamiast pokazywać – opowiadamy o tym, jaki wyraz otrzymaliśmy. Aby nie było jednak zbyt łatwo na każdej karcie mamy wypisane słowa, których nie możemy użyć w naszej opowieści. Z tego powodu gra ta będzie doskonałym pomysłem na prezent, ale dla starszych dzieci w wieku szkolnym. Podobnie jak kalambury może przysporzyć dużo śmiechu, a jej cena wacha się w granicach od czterdziestu do nawet stu czterdziestu złotych, gdzie niższa cena dotyczy prostszej wersji dla dzieci.